Zgodnie z obowiązującymi przepisami funkcję obrońcy w procesie karnym może pełnić zarówno adwokat, jak i radca prawny. Do niedawna taką funkcję mógł pełnić wyłącznie ten pierwszy, ale rok 2015 przyniósł zmiany, które okazały się korzystne właśnie dla radców prawnych. Z usług radców prawnych w roli obrońców w sprawach karnych nie można jednak korzystać zawsze. Istnieją pewne ograniczenia, które pełnienie tej funkcji im uniemożliwiają. Kiedy radca prawny może być obrońcą w procesie karnym, a kiedy nie ma takiej możliwości? Na te pytania odpowiadamy poniżej i wyjaśniamy, od czego to zależy.
Radca prawny jako obrońca w procesie karnym – kiedy to możliwe?
I choć zmiany w przepisach z 2015 roku umożliwiły radcom prawnym pełnienie funkcji obrońców w procesach karnych, okazuje się, że nie wszystkim, a raczej nie w każdej sytuacji. Warunkiem dopuszczenia radcy prawnego do pełnienia funkcji obrońcy w postępowaniu karnym jest stosunek pracy, a dokładniej to, czy pozostaje on w stosunku pracy, czy też nie. Zgodnie z takim założeniem obrońcą w procesie karnym nie może zostać radca prawny, który pozostaje w jakimkolwiek stosunku pracy. W praktyce oznacza to, że radca prawny, który został zatrudniony na podstawie umowy o pracę, nie może pełnić funkcji obrońcy w procesie karnym niezależnie od tego, czy sprawa dotyczy podmiotu, który go zatrudnia, czy też nie.
Kiedy zatem radca prawny ma taką możliwość? W charakterze obrońcy w sprawach karnych radca prawny może wystąpić przed sądem przy spełnieniu dwóch warunków. Po pierwsze, przyznanie mu uprawnień w zakresie prowadzenia obrony w sprawach karnych i karno-skarbowych jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy radca prawny nie pracuje na etacie, czyli nie pozostaje w stosunku pracy z żadnym podmiotem. Poza tym w roli obrońcy w postępowaniu karnym może też występować w momencie, kiedy wykonuje zawód radcy prawnego w ramach umowy cywilnoprawnej (umowy zlecenie), w kancelarii radcy prawnego lub w spółce radców prawnych. Jeśli nie spełnia powyższych przesłanek, takiej możliwości nie ma.
